poniedziałek, 23 stycznia 2012

mam "warsztat";)

Kochani, wreszcie z pomocą brata udało mi się ogarnąć miejsce na "warsztat" i tak wyglądają efekty naszej pracy, jeszcze potrzeba lepszego światła, ale juz mogłam zabrać się za malowanie walentynkowych skrzyneczek na przydasie dla zakochańców;)
Przepraszam za fotki, ale robione telefonem, bo niestety nie mogę natrafić na dobra okazję na kupno wymarzonego aparatu

miejscówka ma dokładnie wymiary 98*150cm, to miejsce po starej pieco-kuchni, po bokach jeszcze kafle na ścianach, z haczykami jak przy dawnych kuchniach, więc przydadzą się zawsze do powieszenia cosiów! regalik w lewym rogu wypożyczony chwilowo od "kochanej cioteczki", który docelowo też ma zostać poddany magicznym mocom decoupage'u:)
dodatkowo na dole, pod blatem stoi nieużywana pralka, której nie możemy nigdzie wynieść, bo na strych się nie zmieści, a do garażu szkoda bo rdza ją zeżre.




Walentynkowe co nie co juz się maluje!



Ale żeby nie było że tylko kąty pokazuję to przedstawię wam Tolę!! Naszego futrzakowca pospolitego, który to dopóki nie było poduszek na krzesłach to leżał pod stołem, a teraz ni ją zgonić z tej poduchy, która, niestety juz tylko do prania się nadaje, bo Tola po podwórku biega co dzień!
grubas niesamowity, utuczony podczas naszego niemieszkania w tym domu przez babcię K., ale i tak kochany baardzo!!! Miała jeszcze brata Lolka, ale poszedł sobie w siną dal jakieś 3 lata temu i tyle go widzieliśmy! A Tola ma jakieś 5 lat, jest córką mojej starej kotki Żabki.
Jak tylko będzie nowy aparat to się "fufon" od fotek nie opędzi, więc spodziewajcie się jej tu teraz często!

pozdrawiam papatki

5 komentarzy:

  1. Zazdroszczę warsztatu ;) i pozdrawiam Tolę ;) ja mam w domu dwie Tole i synka jednej z nich - Mańka ;)
    a starsza Tola jest córką naszego Lolka ;)

    Zawsze mnie bawią takie zbieżności"imion" ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tole i Lolki popularne w naszym kraju! pozdrawiam kocich lubisiów!!!:)

      Usuń
  2. Warsztat bardzo fajny. Najważniejsze, to mieć miejsce na swoje szpargały. Ja też już zbliżam się do tego momentu. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, ju znie mogłam się doczekać aż to uporządkuję! a teraz tylko zabrac się za malowanie, i porealizować zamówienia, które juz się przedawniły kilkakrotnie;)

      Usuń