Tu adres. malowany kokon, to blog gdzie ostatnio często zaglądam i "pożyczam" obrazki, za zgodą właścicielki. Zapytałam czy mogę wykorzystać jej grafiki z Alicją, a że ostatnio dopiero obejrzałam najnowsza ekranizację bajeczki, to mi przypadły do gustu, dobra dusza się zgodziła, i oto, co prawda jeszcze w fazie przepoczwarzania, ale są kolczyki z grafikami Malowanego!!!!!!!
Się lakierują ponownie, właśnie, a zrobione za pomocą transferu którego kurs przybliżyła szanowna koleżanka Monika! jak się dokończą to pokaże także, i poddam pod krytykę ogółu:)
A na koniec mój ukochany przedmiot w domu ostatnio:
i kot który zaczyna chwilami tak denerwować że się go za okno by wyrzuciło z chęcią, ale widząc to wymiękam
pozdrawiam i dobrej nocy życzę, życzymy!!!!
O widzę, ze nie tylko ja pałam chęcią zemsty za miauczenie ciąąąągłe nad uszami i robienie w przysłowiowego balona, jeśli chodzi o kocia brać:) Uf! ulżyło, bo już myślałam ze jestem potworem;)
OdpowiedzUsuńPrzedmiot ok ale jaki fajny kolorek włosów. Stronę ob-kukam, dzięki:) Pozdrawiam serdecznie[*]
Kot już przegina, dobrze że ciepło sie robi to na dworzu będzie nocować! W mrozy nam jej szkoda było! Kolr, dziękuję ale już sprany!!! choć odnawiany systematycznie! dzięki za odwiedziny!
UsuńWszystkiego Dobrego z okazji Dnia Kobiet:D
OdpowiedzUsuńdziękuje i wzajemnie:)
Usuń