niedziela, 20 lutego 2011

Po urodzinowo!

Wczoraj działo się niemiłosiernie, tzn. cały dzień mnóstwo telefonów z życzeniami, sms'ów, gromada komentarzy na nk.pl i facebooku, a w domu moc uśmiechów, kwiatów od K. [tak cudnego bukietu nie dostałam jeszcze nigdy:)], ciepłych słów i wciąż te same życzenia:....."z okazji 18-nastych urodzin....." no tak sobie ze mnie staruchy żartować:):):):):) przecież to [niestety]10 rocznica tamtych i czas nieubłaganie leci dalej!
Wieczorem były tańce na zabawie "wiejskiej", rano kręcioła w głowie i oczekiwanie na dalszych gości wcześniej się zapowiedzianych na niedzielę!!!
Zwariowany ten weekend! Ale co tam urodziny ma się raz w roku!!!!!

ale wiecie co są też niemiłe aspekty takiego "święta", bo oczekuje się czasem pamięci od osób które jeszcze niedawno były nam jakoś tam bliskie, a tu cisza!! I t boli najbardziej! Mimo wszystkich ciepłych i miłych słów jakie usłyszałam[i odzyskałam wiarę w ludzi], smucą te nieotrzymane!
A podobno w pracy czekają na mnie jakieś listy, i tak podejrzewam że to skarby od blogowych znajomych z akcji "uwolnij pocztówkę", i jak tu nie cieszyć się z takich spraw, obcy człowiek wysyła ci cos bezinteresownie, przeważnie napracował się przy tym, a tu ktoś z twojego otoczenia ma cię gdzieś!

Trudno!!!!!!!!!!!!

Ogólny bilans na duuuuuuuuuży plus:):): i to mnie cieszy bardzo!
dziękuję za ciepłe słowa, pamięć, gifty, których jeszcze nie widziałam, ale jak tylko obejrzę to pochwalę się!!!
buziaki, papatki..................bo jeszcze goście jadą:)

2 komentarze: