wtorek, 24 sierpnia 2010

Kolejna odsłona przygotowań!


Jak widzicie postępy jakieś są. Tzn. może są i większe ale nie mam czasu na fotografowanie, zresztą pogoda nie dopisuje, tu część tego co udało mi się skończyć przed niedzielą, a wstawiam dziś bo mam wolne na dokończenie pierdołek na kiermasz. Oczywiście na pierwszym planie czasozabieracze........brioszki! Mnogość kolorów, chyba ok 50 sztuk udało mi się skończyć, trwało to jakieś dwie niedziele, ale akurat te kolorowe które podobaja mi się najbardziej gdzieś się pod spodem pochowały.

Dalej pierwsza tablica z kolczykami, i brioszki mini, znaczy z pozostałych kółeczek nie wykorzystanych w dużych brochach, druga tablica to same koty, ale jeszcze nie doznały zaszczytu sfotografowania ich. .....choć jakiś łapkę wsadził z zdjęcie i się załapał, skubany!

A na koniec coś z czego jestem dumna niesamowicie, bo udało mi się zrobić to szybko i nawet posiada jakiś efekt, ale aparat tego nie uchwycił........oto moja skrzynia dla maleństwa naszych przyjaciół, ponieważ do dnia narodzin nie wiadomo było czy będzie chłopiec czy dziewczynka motyw musiał być uniwersalny, chyba jest, co?? Urodziła się śliczna dziewczynka Lena, rodzice byli zadowoleni, więc to najważniejsze.

Pozdrawiam zaglądaczy, napiszcie proszę co myślicie o moich pracach, bo krytyka dodaje mi powera!!! Pochwała też:)
papatki i do zobaczyska...........

4 komentarze:

  1. alez się napracowałaś!
    skąś to znam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękności!! podziwiam zapał!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ u Ciebie kwiaty obrodziły pod koniec lata:))) Przepiękne i jaka ilość... Skrzyneczka w sam raz na bobasowe skarby:)

    OdpowiedzUsuń