Wysłałam prośbę do poniedziałkowej solenizantki o adres do wysłania karteczki. Zrobiłam karteczkę
i Gucio!!!
Nie zdążyłam wysłać! Bo aniołek nie chciał schnąć! a jak wysechł, to poczta dziś nieczynna!
Wtopa na maxa!!!!!!
Jak ja się teraz wytłumaczę??? Głupio żeby doszła po urodzinach, ale wyślę w poniedziałek! Na bank!!!
Mam nadzieje że choć spóźniona ucieszy!
papatki
Piękne rzeczy robisz;)
OdpowiedzUsuńSzkatułki, bronsoletki - cuda :)