Moje pierwsze decoupage.........z przed roku!
Wtedy moja przygoda się zaczęła:)daty na zdjęciach mówią same za siebie
Wtedy moja przygoda się zaczęła:)daty na zdjęciach mówią same za siebie
Właściwie moja przygoda z ta formą zdobienia zaczęła się po obejrzeniu bloga Asket
Jej własny świat zafascynował mnie i postanowiłam spróbować! Kursy obrazkowe krok po kroku śledziłam do późna w nocy, zarywałam pobudki do pracy i chodziłam trochę z głową w chmurach.
Początkowo nie traktowałam tego jako formę dorobienia paru złotych, raczej jako zabawę, trochę kosztowną [jednak te wszystkie preparaty trzeba było kupić], ale z radością lakierowałam każdą kolejną bransoletkę, a że lubię taką biżuterię nosiłabym je wszystkie na raz[ale ręce za krótkie:)]
Jej własny świat zafascynował mnie i postanowiłam spróbować! Kursy obrazkowe krok po kroku śledziłam do późna w nocy, zarywałam pobudki do pracy i chodziłam trochę z głową w chmurach.
Początkowo nie traktowałam tego jako formę dorobienia paru złotych, raczej jako zabawę, trochę kosztowną [jednak te wszystkie preparaty trzeba było kupić], ale z radością lakierowałam każdą kolejną bransoletkę, a że lubię taką biżuterię nosiłabym je wszystkie na raz[ale ręce za krótkie:)]
mnie urzekła ta druga, cudna, radosna taka, ach!
OdpowiedzUsuń